W związku z tym, że miałem w lodówce ładny boczek i dobre wiejskie jajka postanowiłem zrobić „Carbonarę”. Prosty włoski makaron o bardzo delikatnym, aczkolwiek zdecydowanym smaku. Proste – ale jakże dobre. Teraz najedzony mogę spokojnie przekazać Wam przepis na to danie.
Składniki (na 1 porcję):
- 4-5 plasterków parzonego boczku
- 200 ml śmietanki 30% (są różne szkoły ja dzisiaj zrobiłem właśnie z taką)
- 2 żółtka jaj (odwieczny problem co z pozostałymi białkami – otóż zróbmy sobie np. bezę na deser 🙂 )
- 2 ząbki czosnku
- mała cebula
- oliwa z oliwek, pieprz i sól
Przygotowanie:
Jest to tak szybki przepis, że zaczynamy od wstawienia makaronu spaghetti do dobrze osolonego wrzątku i gotujemy (ja osobiście gotuję makaron na wolnym ogniu, wydaje mi się, że jest wtedy smaczniejszy). Makaron w wodzie a my wrzucamy na rozgrzaną oliwę z oliwek (tylko odrobinę, żeby później tłuszcz nie wytrącał się z sosu) pokrojony w paseczki boczek, pokrojoną w kosteczkę cebulę, posiekany czosnek i podsmażamy. Następnie dodajemy śmietankę, doprawiamy solą, pieprzem i lekko redukujemy – tak, żeby sos zgęstniał.Odcedzamy makaron (nie przelewamy wodą!!!) i wrzucamy na patelnię z sosem. Chwilę podgrzewamy i mieszamy, żeby makaron „opił się” sosu. W tym momencie musimy dodać żółtka jaj i energicznie wymieszać tak, żeby nie powstała nam jajecznica. Ja robię to tak: chwilę przed dodaniem żółtek zdejmuję patelnię z gazu. Sos nie może „bulgotać” i wtedy dodaję żółtka jaj energicznie mieszając całość. Czasem może się nie udać, ale to kwestia wprawy – nie zniechęcajcie się. Pozostaje nam już tylko podawać, najlepiej ze startym parmezanem.
Życzę smacznych przeżyć !!!