Jeśli na wigilijnym stole mają się pojawiać ryby to nie może również zabraknąć śledzi. Są na nie różne sposoby: w oleju z cebulką, w przeróżnych sałatkach, ale też w sosach. Ja dzisiaj pokażę Wam sposób na połączenie słonych śledzi, ze słodkimi rodzynkami i troszkę kwaśnym koncentratem pomidorowym. Wszystko to daje niesamowity i wyszukany smak w sam raz na świąteczny stół.
Składniki:
- 8 płatów śledziowych (np. Matjas)
- 250 g koncentratu pomidorowego
- 2 ząbki czosnku
- 2 duże czerwone cebule
- 200 g rodzynek
- 100 g cukru
- 100 ml oleju
- sól i pieprz
Przygotowanie:
- Śledzie jeśli są dla nas zbyt słone możemy namoczyć w wodzie lub mleku, a my zabieramy się za sos.
- Posiekany czosnek i pokrojone w piórka cebule przesmażyć na oleju (całe 100ml ponieważ sos ma być mieszaniną z olejem). Dodać rodzynki (dobrze jest je namoczyć ok. 15 minut wcześniej) i przesmażać kilka minut razem. Na koniec dodajemy koncentrat pomidorowy i cukier. Mieszamy dokładnie i smażymy\podgrzewamy na średnim ogniu do momentu aż sos stanie się ciemno-czerwony od karmelizującego się cukru. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
- Możemy mieszać w nim śledzie pokrojone na kawałki lub w całości, możemy podawać jako roladki lub w jaki tylko sposób mamy ochotę. Ważne, żeby sos był chłodny – inaczej śledzie pod wpływem gorącego czy ciepłego sosu rozpadną się. Najlepiej, żeby śledzie poleżały w lodówce kilka dni – wtedy smaki sobą przejdą.
Smacznego 🙂