Moda na burgery jest ostatnio coraz większa, a to wiąże się z nowymi pomysłami kucharzy. Dzisiaj proponuję coś nowego, bez pszennej bułki z sezamem, bez wołowiny – jednym słowem z klasycznego burgera jest tylko człon nazwy :). Smak – dla mnie genialny. Świetnie komponujące się smaki, uwalniające się wprost proporcjonalnie do każdego kęsa. Po zjedzeniu jednego od razu miałem ochotę przygotować sobie kolejnego – pychota.
Składniki ( 1 porcja):
Burger „Kołodziej”:
- ok. 120g sznycel z piersi indyka
- 2 kromki chleba „Kołodziej”
- 2 liście mini sałaty rzymskiej
- połowa sera pleśniowego Camembert
- połowa czerwonej cebuli
- połowa gruszki
- 4 łyżki masła z suszonymi pomidorami
- sól i pieprz
- oliwa z oliwek
Masło z suszonymi pomidorami:
- 100 g masła
- 4 suszone pomidory z zalewy
- gałązka rozmarynu
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Masło z suszonymi pomidorami:
- Masło, suszone pomidory i rozmaryn wrzucamy do pojemnika i blendujemy.
- Powinniśmy uzyskać masło koloru czerwonawego z kawałeczkami suszonych pomidorów i rozmarynu.
- Przyprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Burger „Kołodziej”:
- Przygotowanie jest na prawdę proste i nie wymagające wiele czasu. Wszystko trwa około 10 minut a smak – niebiański. Na grillowej patelni lekko skropionej oliwą z oliwek grillujemy sznycel z indyka przyprawiony solą i pieprzem około 3 minut z każdej strony.
- Na tej samej patelni grillujemy czerwoną cebulę pokrojoną w 3 grube plastry i 2 plastry gruszki (krojone wzdłuż) około 2 minut z każdej strony.
- Z sera Camembert kroimy 2 plastry – jeden z wierzchu drugi od spodu. Robimy tak po to,żeby jedna strona plastra była pokryta białą pleśnią (po to, żeby dało się je zgrillować). Plastry Camemberta grillujemy na patelni około 2 minut tylko od strony pokrytej pleśnią.
- Dwie kromki chleba przypiekamy na „chrupiąco” (w piekarniku lub na patelni) i smarujemy z jednej strony wcześniej przygotowanym masłem (dość grubo). Na jednej kromce układamy kolejno sałatę rzymską, plastry sera Camembert, sznycel z indyka, plastry czerwonej cebuli i plastry gruszki. Całość przykrywamy drugą kromką chleba (oczywiście stroną z masłem do dołu).
- Dobrze jest „spiąć” burgera wykałaczką od szaszłyków, żeby nie rozpadał się podczas podawania czy też przy jedzeniu.
Smacznego 🙂 !