W zasadzie styczność z rabarbarem miałem raz w życiu. Kiedyś ciocia przywiozła ciasto z rabarbaremi muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony smakiem tego wypieku. Ostatnio sam postanowiłem „powalczyć” z tym przysmakiem i przygotować coś o czym dużo czytałem, ale nigdy nie próbowałem. W związku z tym, że bardzo lubię kompoty i uważam, że są znacznie smaczniejsze od kupnych soków nie mógłbym nie spróbować zrobić kompotu właśnie z rabarbaru. Jeśli nie próbowaliście – spróbujcie, bo warto.
Składniki (ok. litr kompotu):
- ok. 0,5 kg rabarbaru
- 10 truskawek
- 1 pomarańcza
- 5 goździków
- 2 owoce kardamonu
- cukier (do smaku)
- 2 litry wody
Przygotowanie:
- Przygotowanie jak to z kompotami bywa zwykle jest proste. Rabarbar myjemy, odcinamy liście tak, żeby pozostały nam tylko czerwone części. Kroimy na 2-3 cm kawałki i wkładamy do garnka.
- Dodajemy truskawki, pokrojoną pomarańczę, goździki, kardamon i zalewamy wodą.
- Gotujemy na małym ogniu 1-1,5 h – ja jestem zdania, że kompot należy gotować długo, żeby był na prawdę smaczny.
- Jeśli chodzi o cukier to celowo napisałem, żeby „dosmaczyć” według swojego upodobania – ja wolę mniej słodkie kompotu, ale to zależy od upodobań każdego z nas.
- Można podawać na ciepło lub na zimno – osobiście wybieram opcję numer 2. Kompot z rabarbaru – świetnie gaszący pragnienie w upalne dni, które przecież niebawem przed nami.
Smacznego 🙂 !