Ulubione danie „prawdziwych mężczyzn”. Można by pisać godzinami i zachwycać się bez końca. Ale najlepiej po prostu przyrządzić i zjeść z ogromnym smakiem, z ciepłą bagietką posmarowaną domowym masłem popijając wszystko złocistym piwem (+18). Na talerzu widnieją różne dodatki, bo każdy lubi inaczej. Ja osobiście preferuję kapary, żółtko i posiekaną cebulkę.
Składniki (1 porcja):
- 180 g polędwicy wołowej (jak najlepszej jakości)
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek (najlepiej niefiltrowanej)
- łyżeczka musztardy, np. miodowej (podkreślającej smak, ale nie zabijającej delikatnego mięsa)
- sól i pieprz
Przygotowanie:
- Polędwicę dokładnie oczyszczamy ze wszystkich błon i siekamy bardzo ostrym nożem (klasyczny i dużo smaczniejszy od mielonego jest właśnie tatar siekany). Siekanie wymaga trochę czasu, żeby befsztyk nie był zlepkiem dziwnych kawałków mięsa, a delikatną strukturą rozpływającą się w ustach. Ale warto się poświęcić.
- Teraz przyprawy, bez których nie ma dla mnie tatara (nie mówię tu o dodatkach) – siekamy bardzo drobno ząbek czosnku, dodajemy oliwę, musztardę, sól i pieprz do smaku, i siekamy wszystko razem z tatarem, żeby składniki dokładnie się połączyły.
- Na koniec wstawiamy befsztyk tatarski do lodówki (na ok. godzinę) i pozostało nam już tylko zaserwowanie dania z ulubionymi dodatkami.
Smacznego 🙂 !
Reklamy
czy dodajemy odrobinę wody kiedy mieszamy z przyprawami
Ja nie dodaję 🙂 Po to używam oliwy z oliwek 🙂