W tegoroczne święta fantazja kulinarna troszkę mnie poniosła. Wielkanocne śniadanie kojarzy mi się z żurkiem i białą kiełbasą. Postanowiłem troszkę z innej strony spojrzeć na te produkty i przygotować coś troszeczkę innego. Mam nadzieję, że tradycja nie posądzi mnie o herezję kulinarną, bo moim zdaniem to połączenie zdecydowanie obroni się swoim smakiem.
Składniki (2 porcje):
- 2 białe kiełbasy (wcześniej sparzone)
- 100 ml zakwasu „żurkowego”
- 100 ml śmietanki 30%
- 1 szalotka
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka chrzanu
- masło
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- dodatkowo: kalarepa, pomidorki chery, groszek cukrowy
Przygotowanie:
- Sparzone wcześniej kiełbasy (dobrze sparzyć je w wodzie z przyprawami takimi jak czosnek, liść laurowy, ziele angielskie czy majeranek – nabiorą wtedy „smaczku”) nacinamy „na krzyż” z obu stron i grillujemy na patelni grillowej po 3-4 minuty z obu stron.
- W międzyczasie na maśle szklimy posiekany czosnek i szalotkę. Dodajemy zakwas i redukujemy – zakwas gęstnieje dość szybko. Podlewamy śmietanką, dodajemy chrzan i redukujemy do konsystencji aksamitnego sosu. Doprawiamy solą i pieprzem. (Możemy całość również zblendować).
- Kalarepę kroimy w cienkie plasterki, solimy i grillujemy na patelni razem z kiełbasą po minucie z każdej strony.
- Pomidorki i groszek smażymy na niewielkiej ilości oliwy z oliwek, na „ostrym ogniu”. Przyprawiamy solą i pieprzem (ewentualnie na końcu blendowanym czosnkiem do smaku).
Smacznego 🙂 !